Promyk szczęscia dla Zuzi

Mama ZUZI

Czasami zastanawiam się czy to nasze życie ma jaki kolwiek sens, jaki kolwiek cel?Szczerze nie wiem.
Zawiedli mnie wszyscy na których tak liczyłam.Ci wszyscy to lekarze!!!Przecież z każdej sytuacji , z każdej choroby jest jakieś wyjście prawda?!!A Zuzi nikt nie może pomóc.Nie spodziewam się cudów - chociaż wiem że istnieją!!Zastanawia mnie jeszcze jedno - skoro ON istnieje to dlaczego nie może jej pomóc.Przecież ja o wiele nie prosze!!!

Modlitwa w chorobie
Święty Antoni, za Twoim wstawiennictwem wielu chorych, będących w niebezpieczeństwie śmierci, odzyskało zdrowie. Ja także zostałem dotknięty chorobą i spoczywam na łożu boleści. Przekonałem się, że ludzie nie są w stanie mi pomóc.

Modlitwa ku czci św. Antoniego w intencji dzieci

O najdroższy święty Antoni, zwracamy się do Ciebie, by oddać pod Twą opiekę, to co mamy najdroższego i najcenniejszego nasze dzieci.Tobie, pogrążonemu w modlitwie, ukazało się Dzieciątko Jezus, a gdy opuszczałeś ten świat, dzieci rozgłaszały wiadomość o Twej błogosławionej śmierci. Skieruj twój wzrok na nasze dzieci, które Tobie powierzamy, abyś pomógł im wrastać, tak jak Jezus, w latach, mądrości i łasce.Spraw, by zachowały niewinność i prostotę serca. Udziel im łaski, by zawsze towarzyszyła im troskliwa miłość i mądre kierowanie rodziców. Czuwaj nad nami, by wzrastając w latach, dotarły do pewnej dojrzałości i jako chrześcijanie dawały świadectwo przykładnej wiary. O święty Antoni, nasz patronie, bądź blisko wszystkich dzieci i wspomagaj także nas Twą nieustanną opieką. Amen.

Dziękuję Tobie - Kasia

navaiki · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Oprócz wysiłków medycyny konwencjonalnej i lekarzy, oprócz modlitwy, trochę pozytywnej i dodatkowej energii chyba Zuzi nie zaszkodzi?

Można by Zuzie wspomagać energią nakładając na nią ręce i poprzez tego typu katalizator, jakim jest np. mentalny kontakt ze sprawdzonym bioenergoterapeutą.
Ja tak robię z roślinami, szybciej i bujniej rosną, a dziwne że tu w ogóle rosną bo Słońce pojawia się tylko na chwilę i o wschodzie.

Gość

Proszę nie popadać w zwątpienie i walczyć do samego końca - czyli do końca choroby Zuzi, końca problemów oraz jej całkowitego wyleczenia. Nie ma przypadków beznadziejnych!!! A dziecku przecież najbardziej się udzielają stany emocjonalne, zwłaszcza matki. Dla Zuzi to Pani jest Bogiem:) Jeżeli się Pani teraz podda i okaże bezsilność, zwątpienie, brak wiary... to i Zuzia się podda. Bezsilność? Może to właśnie Pani potrzebuje pomocy teraz i doenergetyzowania bardziej niż Zuzia? Nie można się poddawać: po prostu wstań i walcz dalej!
Ale wcześniej dobrze wypocznij. Relaks... zrób to co lubisz, a czego od dawna nie robiłaś, daj też trochę sobie to i tak wróci do dziecka...

Mama ZUZI

[quote="navaiki"]http://www.nowak.pl/

Oprócz wysiłków medycyny konwencjonalnej i lekarzy, oprócz modlitwy, trochę pozytywnej i dodatkowej energii chyba Zuzi nie zaszkodzi?

Niestety ale nie popieram tego typu pomocy zbyt wiele osób zrobiło nas "w konia" że tak powiem.Dziękuję ale nie skorzystam.Chociaż brzmi kusząco.!

bulhakpawel · Gość

Witam... Ja również jestem sceptykiem w sprawie bioenergoterapeutów, ale radzę spróbować z p. Nowakiem ...
Synek w 2 mieiącu zycia był chory na zapalenie płuc, byliśmy w szpitalu dostał 4 rózne antybiotyki - nie mogli go zdiagnozować - moi rodzice zamówili prywatne spotkanie z p. Nowakiem po seanie (był akurat w Łodzi) - poszli ze zdjęciem synka - następnego dnia i przez 2 kolejne bardzo sie pocił w szpitalu - po 3 dniach był zdrowy po 4 nas wypuścili do domu...

Może warto spróbować?

Pozdrawiam Was cieplutko...

Mama ZUZI

Błogosławiony Ojcze Pio, módl się za nami.

Wierny natchnieniom Ducha Świętego,
Rozmiłowany w pokorze i ubóstwie Jezusa Chrystusa,
Gorliwy kapłanie Jezusa Chrystusa,
Wierny naśladowco św. Franciszka z Asyżu,
W ciele swoim noszący znamiona męki Zbawiciela,
Cieszący się nadprzyrodzonymi darami,
Ozdobo zakonu franciszkańskiego,
Niosący światu dobro i pokój,
Wybrane naczynie świętości i łaski,
Niezmordowany w jednaniu grzeszników z Bogiem,
Postrachu duchów piekielnych,
Zdobywający serca prostotą i mocą Słowa Bożego,
Nauczający bardziej przykładem niż słowem,
Wzorze miłości Boga i bliźniego,
Spotykający Chrystusa w każdym człowieku,
Opiekunie cierpiących,
Pociecho nieszczęśliwych,
Znoszący upokorzenia z cierpliwością,
Mężny wśród przeciwności,
Wzorze franciszkańskiego ubóstwa,
Wzorze czystości kapłańskiej,
Mężu doskonałego posłuszeństwa,
Miłośniku życia ukrytego,
Mężu modlitwy, skupienia i kontemplacji,
Nauczycielu modlitwy garnących się do Chrystusa,
Możny nasz orędowniku u Boga.

Módl się za nami bł. Ojcze Pio, abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się:

Boże, Ty sprawiłeś, że bł. Ojciec Pio żył w ubóstwie i pokorze,
by w ten sposób upodobnić się do Twojego Syna, Jezusa Chrystusa;
spraw, prosimy Cię, abyśmy postępując tą samą drogą,
z jego pomocą naśladowali Twojego Syna
i zjednoczyli się z Tobą w pełni wesela i miłości.

Mama ZUZI

Modlitwa o uproszenie łask za przyczyną
Błogosławionego Arcybiskupa Zygmunta Szczęsnego Felińskiego

Wszechmogący Wieczny Boże, wielbimy Cię w Świętych Twoich. Życie ich jest dla nas wzorem, a wstawiennictwo wyjednywa nam Twoją pomoc. Racz wejrzeć na pokorne nasze prośby i przez wstawiennictwo błogosławionego Zygmunta Szczęsnego, męża wielkiej pokory i prostoty udziel łaski......... o którą z ufnością prosimy.
Spraw też Panie, abyśmy nie tylko wzywali Jego wstawiennictwa, ale także naśladowali Jego cnoty i podobnie, jak błogosławiony Zygmunt Szczęsny zdawali się zawsze na Twoją Opatrzność, pełnili Twoją wolę i stawali się wiernymi świadkami Twojej prawdy i miłości. Prosimy Cię o to przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Gość

Modlitwa przypadkowego internauty o wyzdrowienie Zuzy do Jezusa

Jezu,
potrafiłeś uzdrawiać, wskrzesiłeś zmarłego, czyniłeś cuda,
pomagałeś każdemu, kto się do ciebie zwrócił -
spraw aby ta dziewczynka wyzdrowiała.
Jej mama bardzo ją kocha,
ona nie musi chorować aby się o tym przekonać. Very Happy

Dziękuję

Mama ZUZI

Na koniec chciałabym Ci podziękować
za poświęcony czas spędzony na mojej stronie i za to,
że obdarowujesz ciepłym słowem, życzliwym spojrzeniem i uśmiechem.
To wywołuje radość,
a Twoja tu obecność jest dla mnie najcudowniejszą nagrodą.
Dziękuję za wpisy do Księgi Gości,
która zostanie dla mnie na wieczną pamiątkę.
Przyjmij drogi wędrowcze malutki prezencik ode mnie,
abyś nie opuszczał moich stron z pustym sercem.

Mama ZUZI · Wysłany: Pią 11:22, 30 Mar 2007 Temat postu:

Jan Paweł II powiedział:
Musicie być mocni. Drodzy Bracia i Siostry!
Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara!
Musicie być mocni mocą wiary!
Musicie być wierni!
Dziś tej mocy bardziej Wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów.
Musicie być mocni mocą nadziei,
która przynosi pełną radość życia i nie dozwala zasmucać Ducha Świętego!
Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć...
Musicie być mocni miłością, która cierpliwa jest, łaskawa jest...

Pomóż nam tym razem załatwić tą sprawę do końca. DZIĘKUJEMY